Tłumaczenie sklepu internetowego (albo, jak mówią niektórzy, lokalizacja sklepu internetowego) to duże przedsięwzięcie, ale może przynieść wiele korzyści dla Twojego biznesu. Nie jest tajemnicą, że klienci robiący zakupy w Internecie wolą korzystać ze stron w swoim ojczystym języku. To zapewne główny powód, dla którego w ogóle myślisz o tłumaczeniu swojej platformy e-commerce (lub znacznej jej części). Twoim celem jest ekspansja na nowe rynki, by pozyskać nowych klientów. Niepowodzenie tego przedsięwzięcia mogłoby jednak zaszkodzić Twojej marce, więc nic dziwnego, że może budzić obawy.
Wiesz też, że projekt powinien zostać powierzony ekspertom, którzy zajmą się wszystkim kompleksowo – od A do Ż 😉 Przecież częściowo przetłumaczona strona wygląda jeszcze gorzej niż zupełnie nieprzetłumaczona. Masz ograniczony budżet i zastanawiasz się, jak zoptymalizować koszty? Chcesz zastosować tłumaczenie maszynowe MT lub tłumaczenie AI z korektą lub weryfikacją profesjonalnego tłumacza?
Nie wystarczy usłyszeć zapewnienia w stylu „Mamy doświadczenie w korekcie tłumaczeń maszynowych i AI”. Jak zweryfikować, czy partner faktycznie zna się na rzeczy i wykona profesjonalnie post-editing tłumaczeń maszynowych i AI?
Aby pomóc Ci w podjęciu świadomej decyzji, zebraliśmy poniżej najczęstsze wyzwania związane z tłumaczeniem treści e-commerce i sposoby ich skutecznego rozwiązania. Skorzystaj z doświadczenia naszych tłumaczy oraz kierowników projektu. Pomoże Ci to lepiej przygotować grunt pod tłumaczenie własnej strony sklepowej, dzięki czemu zaoszczędzisz czas i pieniądze… no i nerwy.
9 największych wyzwań przy tłumaczeniu projektów e‑commerce
1. Brak jasnych wytycznych
Bez określonych instrukcji projekt może stać się chaotyczny. Jak bardzo treść ma być tłumaczona? Czy tłumaczenie ma być wierne oryginałowi, czy dostosowane do lokalnych odbiorców? Kto jest grupą docelową? Brak tych informacji może wpłynąć na jakość komunikacji i skuteczność treści.
2. Brak materiałów referencyjnych
Gdy tłumacze nie mają dostępu do kontekstu, każdy może interpretować treść inaczej, co prowadzi do niespójności i błędów terminologicznych. Powoduje to konieczność dodatkowej edycji, a tym samym zwiększa koszty i wydłuża czas realizacji.
3. Słaba jakość tłumaczenia automatycznego
Kto z nas nie widział źle przetłumaczonych stron sklepów internetowych, na których tekst jest dziwnie pofragmentowany, a całe sekcje są wręcz niezrozumiałe? Niestety dochodzi do tego, gdy tłumacze nie zostali odpowiednio przeszkoleni i nie potrafią trafnie ocenić, czy tłumaczenie maszynowe jest poprawne, czy też wymaga przepisania od zera na podstawie tekstu źródłowego. Ba, bywa jeszcze gorzej! Tekst z silnika MT może nawet trafić do korektora, który pracuje wyłącznie w języku docelowym i nie będzie przez to w stanie wychwycić niuansów oryginału.
Dlatego tak ważne jest, aby ocenić jakość wyjściowego tłumaczenia przed jego post-editingiem. Wskaźniki jak hLEPOR, HTER czy Comet pomagają ocenić jakość MT, a tym samym dostosować produktywność i zoptymalizować proces edycji.
4. Brak dostępu do terminologii marketingowo-reklamowej
Tłumaczenie sklepu internetowego wymaga znajomości charakterystycznego języka marki. Spójna terminologia to podstawa, dlatego warto stworzyć i regularnie aktualizować słowniki z kluczowymi zwrotami używanymi w komunikacji marketingowej.
5. Brak podglądu strony w oryginale
Tłumaczenie może być zbyt długie lub zbyt krótkie, przez co zaburza wygląd strony. Dostęp do podglądu lub informacji o ograniczeniu znaków pomagają uniknąć takich problemów.
6. Brak zdjęć produktów
Między innymi z tego powodu wiele humorystycznych stron i blogów publikujących błędy tłumaczeniowe ma tyle pracy. „Nosek”, „skrzydełka” czy „aureolka” to niekoniecznie atrybuty anioła. „Spinach pierogi”, czyli „pierogi ze szpinakiem”, mogą być pyszne, ale „ze spinaczem” robią się już ciężkostrawne. Warto udostępnić tłumaczom odpowiednie materiały pomocnicze, aby uniknąć takich wpadek.
7. Brak współpracy między tłumaczami
Tłumaczenie to praca zespołowa, wymagająca solidnych procedur lokalizacyjnych. Profesjonalny partner zadba o spójność terminologii, wspólną bazę terminów i skuteczną komunikację w zespole.
8. Brak kontaktu z partnerem
Niejasne sformułowania pojawiają się w każdym dużym projekcie. Kluczową rolę ma tu opiekun językowy, który będzie w stałym kontakcie z Tobą i tłumaczami, by na bieżąco rozwiązywać wątpliwości językowe czy inne problemy lokalizacyjne.
9. Błędnie zatwierdzona terminologia
Jeśli terminologia zostanie raz zatwierdzona błędnie, może generować duże problemy w przyszłości. Dobry partner nie będzie bał się zgłaszać potencjalnych błędów i zadba o spójność treści.
Ta lista to tylko początek. Profesjonalne tłumaczenie to skomplikowany proces, ale odpowiednie podejście może oszczędzić Ci wielu problemów. Wybierając partnera, warto zadbać o sprawdzone procedury i dobre praktyki, by uniknąć kosztownych błędów.
Jeśli chcesz wykonać tłumaczenie stron internetowych, zapraszamy do kontaktu! Chętnie zaproponujemy Ci sprawdzone rozwiązania, które pozwolą Ci zwiększyć ruch na stronie w języku angielskim, niemieckim, hiszpańskim czy innym języku obcym.